poniedziałek, 20 stycznia 2014

odpoczynek

Hej.
Przepraszam, że ostatnio nie udało mi się tutaj zajrzeć, ale powiem Wam, że miałam mało czasu. W sobotę byłam u Marty, bo miała 16 urodzinki, zaniosłam jej prezent, posiedziałyśmy, pośmiałyśmy się i potem późnym wieczorem wróciłam do domu. W niedzielę byłam na łyżwach z dziewczynami i Kacprem. Jak na pierwszy raz w tym roku to chyba nawet dobrze nam poszło. A dziś, jejku, dzisiejszy dzień to na pewno jest jeden z najbardziej pracowitych. Od rana byłam na budowie, a w zasadzie to już na wykończonym mieszkanku i myłam całą kuchnię i wszystkie naczynia, aby poukładać wszystko w szafkach. Prace domowe wbrew pozorom są bardzo trudne i niewidoczne :C W zasadzie tyle pracy, a tego zupełnie nie widać, ale to już chyba taki los kobiet. Muszę się pochwalić, że dostałam ostatnio pocztówkę, z Izraela, od Julki, która tam spędziła święta. Pocztówka dokładnie jest z Betlejem i została wysłana 24 grudnia, a doszła kilka dni temu. Cieszyłam się jak małe dziecko, kiedy otworzyłam skrzynkę i było coś, co zostało zaadresowane do mnie. To pierwsza pocztówka w tym roku, mimo, że dopiero się zaczął. Teraz czekam już na kilka innych pocztówek i już nie mogę się doczekać.
Po ciężkim dniu pracy pozostaje odpoczynek i ciepłe kakao <33
Pozdrawiam <33 O

2 komentarze: