piątek, 28 lutego 2014

Dni otwarte.

Hej.
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale w szkole jest  tłok, ciągle tylko nauka, sprawdzian, prace domowe, kółko chemiczne na Dni Otwarte i do tego moje zaległości. Właśnie wczoraj bawiłam się w młodego chemika, który pokazywał biednym szóstoklasistom, że żelki Haribo są niedobre. Pokazywałam im to poprzez wysadzanie miśków :C Najzabawniejsze jest to, że każdy zobaczył żelki i wiedział, że to akurat te. haha, jednak cena nie odzwierciedla tego co jest zdrowe. Ale Dzień Otwarty to nie tylko doświadczenia z chemii, fizyki czy biologii, ale także,jak to w naszym gimnazjum bywa, przede wszystkim występ naszego szkolnego teatru ,,Artyzjum''. W tym roku przedstawiali ,,Kopciuszka''. Tego jaki mają talent i jaki doskonały był scenariusz nie da się opisać, musielibyście zobaczyć to na żywo, ale to też będzie mała niespodzianka dla Was, może już niedługo. A ja, nie tylko była chemikiem, ale też fotografem i kamerzystą, by móc Wam to wszystko pokazać. Dzisiaj dodam tylko kilka zdjęć z przedstawienia :)
Chloran potasowy potrzebny do naszego doświadczenia ;) 
kolorowe zlewki :D
Kopciuszek przy wybieraniu grochu z popiołu. Aktorka: Karolina
Macocha: Ewa i zła siostra: Marta
Wróżka: Patrycja i Kopciuszek
Scena z szukaniem nieznajomej. 
Książe: Szymon i Kopciuszek
Na dziś to już tyle, mam nadzieję, że zdjęcia chodź trochę obrazują to wszystko co się działo wczoraj w naszej szkole :) 
Pozdrawiam Ola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz