niedziela, 6 lipca 2014

rodzinnie

Hej.
Wczoraj miał się tutaj pojawić zupełnie inny wpis, o innej tematyce, ale zaszły zmiany, ponieważ moja rodzina postanowiła zrobić rodzinnego grilla u babci na wsi. Pomysł na te pogody i w związku z wakacjami był idealny. Posiedzieliśmy, jedliśmy, gadaliśmy no i tak szybko minęła sobota. Ale co najważniejsze u babci teraz mi się już nie nudzi, bo przyjechała malutka Amelka, która dopiero teraz 13 lipca, będzie mieć trzy miesiące. Jest przeuroczym bobaskiem, dzięki któremu czas mi szybko leci, a wszystko to przez nasze długie spacery, wspólne popołudnia itp. Wpadłam tu tylko na chwilkę, aby nie zostawiać Was tu samych i tym samym abyście mieli co nie co, do czytania. Krótki post, bo przecież niedziela jest od leniuchowania. Jutro wracam do mojego kochanego miasta,ale tylko po to by iść dzielnie do fotografa na nieszczęsne zdjęcie legitymacyjne na którym jak zawsze wyjdę okropnie ;/
A teraz zostawiam Wam,  mały kawałeczek dziecięcego świata.
Postaram się jeszcze wpaść tutaj na chwilkę dziś :)
papa
Ola

1 komentarz:

  1. slodki motylek
    zapraszam na mojego bloga dopiero zaczynam ale mam nadzieję że Ci sie spodoba :)

    może wspólna obserwacja? napisz u mnie jeśli ci się spodoba ;)

    Mój blog <--- KLIK

    OdpowiedzUsuń